wtorek, 2 listopada 2021

Zaległości...

9.10.2021 

Polonia Środa Wlkp - Jarota Jarocin

Relacja Jaroty

Do Środy Wielkopolskiej docieramy w 25 osób w tym 2 braci z Czarnegolasu. Na płocie wywieszamy dwie flagi 1998 oraz LKSu. Warto odnotować, że była to pierwsza nasza wizyta w tym mieście, gdzie na stadionie nie byliśmy jedyną grupą kibicowską. Miejscowi wystawili kilkunastoosobowy młyn z flagą, a w drugiej połowie odpalają pirotechnikę.
eLKSa & Jarota
25.09.2021

Pogoń Nowe Skalmierzyce - Jarota Jarocin

Do Nowych Skalmierzyc docieramy spóźnieni w trakcie trwania meczu w 5 osób w tym 1 LKS Czarnylas(dzięki!) Miejscowi wystawiają około 30 osobowy młyn i z większymi przerwami ale głośno dopingują, a w drugiej połowie odpalają trochę pirotechniki. Jeszcze raz dziękujemy kibicom Pogoni za podrzucenie wody i procentów!
18.09.2021

Jarota Jarocin - Elana Toruń

Na mecz z Elaną nie prowadzimy większej mobilizacji w naszych szeregach, a w zasadzie to żadnej. Kto miał być ten był. Zbieramy się w około 40 osób w tym delegacje zgód: LKS - 2, Astra - 2 osoby oraz GKS - 1 osoba. Na płocie wywieszamy jedną flagę 1998. Goście z Torunia stawiają się w 25 osób z jednym transparentem dla zmarłego kolegi. Pierwsza połowa meczu przebiegła dość spokojnie, natomiast w drugiej pojawiają się obustronne bluzgi. Po zakończonym meczu dziękujemy piłkarzom za walkę i opuszczamy trybuny. Kilkadziesiąt minut po ostatnim gwizdku stojąc blisko stadionu w kilka osób, zauważamy podobną liczbowo grupę do nas. Jak się szybko okazuje jest to Elana. Podbijamy bliżej i ruszamy w ich kierunku. Dochodzi do szybkiego wyrównanego starcia, które wspólnie kończymy w momencie pojawienia się sporej ilości gapiów z pobliskiej hali, gdzie akurat odbywała się gala sportów walki. Pomimo tego, że akcja była całkiem spontaniczna, odbyło się bez krzywych akcji za co sobie dziękujemy i każdy zawija w swoją stronę. Podziękowania dla zgód za wsparcie!
7.09.2021

Zawisza Bydgoszcz - Jarota Jarocin

Na pierwszy wyjazd w tym sezonie ruszamy w 7 osób w tym 3 LKS Czarnylas(dzięki pany!). Na stadion wbijamy dzięki uprzejmości kibiców bydgoskiego Zawiszy. Na płocie wywieszamy jedną flagę i kilkoma okrzykami zaznaczamy obecność. Mecz nie był imprezą masową, zatem mogło obejrzeć go tylko 999 osób i tyle też było na stadionie. Młyn miejscowych ciężko oszacować, bo praktycznie cała trybuna angażuje się w doping, który stał na bardzo wysokim poziomie. Piłkarze sprawiają nam niespodziankę wygrywając 2:0. Po meczu dziękujemy piłkarzom za grę i zawijamy w drogę powrotną. Na koniec chcemy podziękować kibicom Zawiszy za ogarnięcie biletów i wejście na stadion - dzięki!