niedziela, 15 października 2017

LZS Doruchów - LKS Czarnylas 1:1

Kolejny niedaleki wyjazd na który postanawiamy się zmobilizować i pojechać w dobrej liczbie. Można powiedzieć, że to się udało. Przez pierwszą część meczu nasza liczba to lekko ponad 30 osób, dopiero potem przychodzi do nas kilka osób, które podróżowały na własną rękę i jest nas już 35 głów. W tej liczbie obecnych 11 braci z Jaroty Jarocin(wielkie dzięki!). Na płocie wywieszamy flagę MW, JKS, celtyka i transparent "Wolność dla Janusza Walusia!". Chwilę przed końcem pierwszej połowy prezentujemy przygotowaną oprawę na ten mecz. Na płocie pojawia się czarny transparent z hasłem "Płonące Dusze". Do tego odpalamy najpierw białą świecę dymną i 10 żółtych rac, następnie chwilę po tym 10 czerwonych rac. Wszystko w asyście petard hukowych. Co nieco ląduje też na murawie, przez co mecz zostaje na kilka minut przerwany. Całość naszym zdaniem wyglądała nawet dobrze, minusem na pewno było mocno świecące słońce, przez które efekt był znacznie gorszy. Warto też wspomnieć o miejscowych napinaczach, którzy również rzucają petardami. W drugiej połowie emocje biorą górę i kilkuosobowa delegacja rusza w stronę miejscowych napinaczy w bluzach "Zmowa milczenia", kończy się na lekkim starciu, gdzie po stronie miejscowych jeden zalicza K.O, dalej pojawią się psy, a pod koniec meczu również i prewencja. Niestety zmowa milczenia już nie jest taka milcząca i troszkę strzela z dupy... Po końcowym gwizdku dziękujemy piłkarzom za walkę i kierujemy się do wyjścia. Przy wyjściu ze stadionu miejscowa zbierania za pleców psów i z bezpiecznej odległości napina się w naszą stronę, ale gdy tylko ruszamy w ich stronę, na napince się kończy. 

eLKSa&Jarota








Centra Ostrów - Jarota Jarocin

Na trybunach w Ostrowie melduje się 26 osób kibiców gości, w tej liczbie 16 eLKaeSiaków. Na płocie po jednej fladze z każdej ekip. Doping raczej rwany, a lepszymi pierdolnięciami i dłuższymi postojami. To byłoby na tyle, jeśli chodzi o ten mecz.

eLKSa & Jarota

poniedziałek, 2 października 2017

Belgrad

 

Bratysława




Górnik Konin - Jarota Jarocin

Tydzień po naszym wyjeździe postanawiamy solidnie wesprzeć Jarotę w Koninie. W drogę ruszamy niestety tylko w 15 osób trzema nabitymi furami, gdyby się tylko znalazło czwarte auto liczba byłaby ciut większa, a tak dwie osoby zostały na miejscu. Przed Koninem łapiemy się na trasie z Jarotą i razem w kolumnie kilku aut kierujemy się na stadion. Łączna liczba wszystkich wyjazdowiczów to 26 osób. Jako, że wyjazd nie był zgłaszany to nikt pod kasami za nami nie czekał, zanim dostajemy się na stadion mija dłuższa chwila. Na sektorze wywieszamy tylko swoją flagę "MW" i prowadzimy raczej słaby doping. Dopiero z każdą następną bramką Jaroty doping znacznie lepszy. Miejscowi zebrali się na oko w 6 dych z jedną flagą, w pierwszej połowie prowadzą fajny doping, w drugiej już trochę odpuścili. 

JKS & LKS