środa, 30 listopada 2016

Jarota Jarocin - Elana Toruń

Ostatni mecz w tym roku na Sportowej, na dodatek z Elaną Toruń, to wystarczy aby potraktować ten mecz poważniej od wielu innych. Dla nas jednak ten termin rozgrywania meczu oznaczał coś innego - 5 lat zgody między ekipami Jaroty i eLKSy! Przygotowania do meczu ruszyły pełną parą w Jarocinie już na niecały miesiąc przed meczem. Postanowiliśmy wspólnie wykonać oprawę na ten mecz. Naszym zadaniem było zrobienie sektorówki. Zabieramy się za to trochę za późno, bo dopiero we wtorek czyli 4 dni przed meczem. W czwartek, gdy szykujemy się do malowania okazuje się, że nie ma prądu...ponieważ nieopodal jakaś babka wyjebała autem w słup. Ale jakoś radzimy sobie z malowaniem przy użyciu latarek. Późnym wieczorem w piątek udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik, teraz niech tylko... schnie ;) Niestety rano oprawa była jeszcze mokra (heheh), ale nie było to jakimś dla nas problemem. Do Jarocina udajemy się w 8 osób z jedną flagą MW. Na sektorze stawia się ponad 100 osób, w tej liczbie jest też Tarnovia Tarnów w 14 osób, Victoria Września w 7 osób i 2 osoby z Kani Gostyń. Pierwsza połowa bez większych emocji, doping jak na tą liczbę dobry, lecz z większymi przestojami. W drugiej prezentujemy naszą zgodową oprawę na którą składały się dwie sektorówki na wzór naszych flag "Jarota" i "MW". Początkowo miały być trochę inaczej rozwinięte, ale na spontanie postanowiliśmy rozwinąć jedną pod drugą. Wyszło jak wyszło, ale najważniejsze, że cała reszta zdała egzamin. Odpalono ponad 20 rac, kilka świec dymnych, parę stroboli i petrad, do tego po bokach sektorówek machano flagami w barwach Jaroty i eLKSy. Kibice Elany Toruń pojawili się w około 70 osób z dwiema flagami, prowadzą dobry doping. Nie odbyło się bez bluzgów z obu stron. Po meczu zawijamy się na miasto umacniać nasza 5 letnią zgodę! Warto nadmienić, że na meczu pojawiła się fotoreporterka z Litwy i redaktor niemieckiego zine Blickfang Ultra. Na ten mecz zostały też wydane pierwsze szaliki zgodowe - tkane. Wielki dzięki dla Jaroty za gościnę!