W upalną niedziele postanawiamy wesprzeć przyjaciół z Jarocina, na ich meczu derbowym z Nielbą. Za sprawą matołów mecz derbowy tylko z nazwy, kibice gości nie mogli obejrzeć tego spotkania. Dwie godziny przed planowanym meczem, na jarocińskim rynku wraz z przyjaciółmi z Jaroty spożywamy złocisty płyn, po czym w około 20 osobowej grupie ruszamy w kierunku stadionu. W młynie Jaroty około 40 osób, na płocie wśród flag jedna nasza. Doping prowadzony przez pierwsze 10 minut meczu, potem flagi z płotu znikają. Do 80 minuty meczu prowadzony ogólnopolski protest. Na ostatnie 10 minut, flagi i doping wracają. Piłkarze Jaroty pokonują Nielbę 3:1, po meczu podbiegają pod sektor i krótki dialog na dwie strony ;)
Następnie kierujemy się z powrotem na rynek, by wspólnie spijać duże ilości browarów ;)
Wielkie dzięki za bardzo dobrą gościnne!
JKS&LKS!